the tree

Wednesday. So we're in the middle of the week. How are you? Happy, tired, bored, full of emotions or energy? I couldn't decide myself.

Sweet November - story of loneliness - artificial - black xmass - the real life…

WHICH one?

***

Taka środa, taki środek, takie nie wiadomo co. Nie mogłam się na nastrój zdecydować.

Słodki Listopad - szczyt samotności - odjazd - czarne święta - prawdziwe życie…

KTÓRY?

autumn

Whenever I visit my Parents I try to spend some time with the lovely nature surrounding them. Living on this little island is very pleasant. You have access to a beautiful forest and a picturesque beach (I’ll try to show it to you soon). You can go for a walk along the river or spend the afternoon (more preferably mornings ;)) on watching the birds.

Here are a few pictures I’ve taken while visiting Świbno this autumn. The most beautiful time off a year, for me.

***

Odwiedzając Rodziców staram się znaleźć choć odrobinę czasu by pobyć sam na sam z otaczającą ich naturą. Życie na wyspie jest całkiem przyjemne. Z jednej strony przepiękny las prowadzący do mało uczęszczanej, szerokiej plaży jak z amerykańskich filmów (wkrótce mam nadzieję i ją Wam pokażę), z drugiej szeroka rzeka, mały, uroczy port i stary prom rzeczny. Wolny czas spędzać można na spacerach albo (jak lubicie poranne pobudki) na podpatrywaniu życia ptaków.

Poniżej kilka zdjęć ze wspomnianego portu zrobionych tej jesieni, najpiękniejszej porze roku, jak dla mnie.